No i zaczęło się… Od dzisiaj piszę własnego
bloga. Pewnie łatwo nie będzie, ale co tam! – trzeba spróbować.
Będzie to moje spojrzenie na sztukę. A może
bardziej mój głos w sprawie sztuki. A może jeszcze dokładniej – moje
przemyślenia, które towarzyszą mi od wielu lat, w trakcie których próbowałam
wyrażać siebie za pośrednictwem moich obrazów. Za każdym razem, gdy przelewałam
swoje myśli na płótno towarzyszyły mi pewne refleksje i spostrzeżenia, które
samolubnie zatrzymywałam dla siebie. Teraz pragnę to zmienić i dzielić się z
Wami nie tylko moimi obrazami, ale także myślami.
„Do trzech razy Sztuka” – dlaczego akurat
tak? Ponieważ sztuka to nie tylko efekt końcowy pracy artysty. Sztuka dzieje się cały czas,
w wielu wymiarach, rozbudza emocje, nie daje o sobie zapomnieć. Zaczyna
się od inspiracji. Nigdy nie wiadomo, kiedy ją poczujemy, kiedy na nią
natrafimy i gdzie ją spotkamy. Czasami inspiracja przychodzi po latach, a
czasami uderza w nas tak gwałtownie, że nie oglądając się na okoliczności
pragniemy ją twórczo wyrazić, przelać na płótno, na papier, odnaleźć w nutach
czy słowach. Chcemy coś przekazać światu...
Po pierwsze - inspiracje, po drugie - wyrażanie, po trzecie - droga do ludzkich serc. Do trzech razy Sztuka...
Chcę o tym opowiedzieć
Po pierwsze - inspiracje, po drugie - wyrażanie, po trzecie - droga do ludzkich serc. Do trzech razy Sztuka...
Chcę o tym opowiedzieć
Serdecznie zapraszam
Magda Beneda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz